Wyjazdy > Europa > Rosja > Murmansk Winter Expedition: Dzień #7 – Jezioro Onega
Murmansk Winter Expedition: Dzień #7 – Jezioro Onega

Murmansk Winter Expedition: Dzień #7 – Jezioro Onega

Dzisiaj przejechaliśmy: 428 km
Odległość od domu: 1998 km

Petrozavodsk to dziura w której nie ma nic ciekawego. Można tu spędzić pół dnia. I jechać dalej.
Zatrzymaliśmy się tu na noc, tylko ze względu na tani nocleg.
Ale skoro już tu dotarliśmy, chcieliśmy zobaczyć z bliska jezioro Onega. W porcie trafiliśmy na czterogwiazdkowy hotel. Kto by sie spodziewał, w takim miejscu?
Za rozsądne pieniądze dostaliśmy kawę, dobre ciastka i lokalne, karelskie placki. Jeden z nich miał nadzienie z ziemniaków.

W porcie trafiliśmy na sklep z pamiątkami, oferujący rękodzieło lepsze niż typowa straganowa sztampa.

Wg nas warto było się wybrać na promenadę.

Statki w porcie. Chyba im zimno.

Na całej promenadzie publiczne wifi, i co kilkadziesiąt metrów w miarę współczesne rzeźby.

Książka w śniegu.

W oczy rzuca się szczególnie rzeźba „Rybacy” podarowana przez amerykańskiego rzeźbiarza z bliźniaczego miasta Duluth w Minnesocie.


Przy rzeźbie znajduje się bezpośrednie zejscie do jeziora, skutego teraz lodem.

W drodze powrotnej na parking możemy zobaczyć w krzakach pomnik cara Piotra Pierwszego.

Jadąc dalej poddaliśmy się ze słuchaniem Białej Gorączki Hugo-Badera i nadal jesteśmy bez lektury, która pomogłaby nam lepiej zrozumieć Rosję.

Poprzedni / Następny

Leave a Reply